Na urodzinową imprezę znajomej, postanowiłam spiąć włosy. Za wzór służyła mi ten oto obrazek <--
Wyszło hmmm troszkę inaczej jak zawsze. Mam nadzieję, że jak trochę poćwiczę, następnym razem efekt będzie lepszy i bardziej zaskakujący.
Teraz widzę, iż spinki z różyczkami, które upięte są w moich włosach są za bardzo rozstawione, a całość dość luźno spięta.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!