Twórczość literacka. Ocalały dwa tomy opowiadań oraz cztery powieści drukowane osobno w
czasopismach, razem trzydzieści różnej objętości utworów.
Niektóre mają charakter fabularny:
Wiosna, Sanatorium pod Klepsydrą, Emeryt, Kometa, w innych góruje opis: Nemrod,
Pan, Noc lipcowa, Dodo, Edzio, niekiedy przeważają formy eseju lub traktatu:
Traktat o manekinach, Druga jesień. Miejscem akcji jest niemal zawsze
miasteczko, w którym niełatwo odnaleźć zmitologizowany Drohobycz.
Twórczość krytyczna i listy. Krytykiem uczyniła Schulza
popularność książkowego debiutu, wszedł wtedy w kręgi literatów warszawskich,
dla których jego opinia stała się interesująca. Na pisarstwo innych patrzył
przez pryzmat własnych lęków i obsesji, nigdy nie był zwolennikiem „naukowego
obiektywizmu” – dlatego jego recenzja mówią tyle samo o omawianym utworze ile o
autorze recenzji.
W świecie społecznym.
→ obserwator upadku tradycyjnej
społeczność kresowego miasteczka
→ świadomość życia na granicy epok
→ świat literacki Schulza trwa w
niezmiennej formie, gdyż wpisuje się w odwieczną cykliczność, w ustalony z góry
uniwersalny porządek.
Język: stylistyka. Bogactwo i ekscentryczność słownictwa,
poetyka nieco manieryczna. Analogony, tellturyczne, suficiencje, respiracje,
reparatury... Ha i teraz perełka z Berezy: zagraniczne słowa dawały
kontekstom posmak sztuczności. Tak się te rzeczy odczuwało
i, zresztą do dziś, odczuwa. U Schulza słowa obce brzmią nie cudzoziemsko, ale zaziemsko.
i, zresztą do dziś, odczuwa. U Schulza słowa obce brzmią nie cudzoziemsko, ale zaziemsko.
W
różnorodności metaforyki Schulza krytycy odnaleźli pewne kierunki i ogólne zasady:
→ zamieszanie sfer – dążność do personifikacji
lub animizacji przedmiotów martwych
a nawet abstraktów i jednocześnie animalizacji człowieka,
a nawet abstraktów i jednocześnie animalizacji człowieka,
→ czeste zaciernie się świata „rzeczywistego”
z fantasmagorycznym; przechodzenie jednego w drugi,
→ zacieranie się granic między jawą i snem.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!